Zupa po staropolsku

Ciekawe. Nigdy wcześniej takiej nie jadłem, więc oczekiwanie zaczęło mnie napoczynać od środka. Jaki był efekt? Niezły. Skrzyżowanie żurku, grochówki i zupy ziemniaczanej normalnie byłoby mdłe, ot taka uroda przecierów, ale w Szufladzie ktoś mądry pomyślał i dodał jeden mały składnik. Składnik, który choć niewielki, zmienił zupę w arcydzieło.…