UWAGA ten wpis może się Wam nie spodobać. W Crnej Gore spędziłem kilka dni i do teraz mam torsje. Głośno, brzydko i wściekle gorąco – to tak pokrótce. Czarnogórcy są szorstcy, antypatyczni i chamscy. Miasteczka są niejakie i częściowo opustoszałe a owoce morza śmierdzą. Wybrzydzam!? To poczytajcie!…