Hala Miziowa – O Jezu, nie! restauracje, podróżePrzez Chochlą po Łapach3 czerwca 2014Zostaw komentarzCiemno, ponuro i bez sensu – takie jest gotowanie na hali miziowej. Jeszcze nie wydali zupy, a już podają drugie danie. I jeszcze „fuczą”. 🙁…