Czego można się spodziewać po 5 gwiazdkowym hotelu w centrum Warszawy? Luksusowych przestrzeni, obsługi na najwyższym poziomie i wyjątkowej kuchni!?
Tak czy nie? Otóż nie koniecznie.
Restauracja Latino w Radissonie (przy ulicy grzybowskiej ergo tym lepszym) nie urzeka. Ani wystrój, ani obsługa, ani jedzenie. To mimo wszystko spore zaskoczenie.
Śledź w oleju lnianym z sałatką ziemniaczaną nie był nawet najgorszy ale fałszywa, nieprzyjemna nuta zbyt kwaśnego, nawet jak na kiszony, szczawiu o posmaku łajna zniszczyła to danie 🙁
Tagliatelle w sosie pomidorowym. Hmm… a gdzie się podział u licha sos!? No bo chyba te cztery zdechłe, koktajlowe pomidorki to nie to! Chyba?
I tak mógłbym wymieniać bez końca.
Radisson był najtańszą hotelową opcją na ten akurat weekend w Stolicy. Już wiem dlaczego …
Latino Brasserie @ferdy’s, Hotel Radisson Blu Centrum, ul. Grzybowska 24A, Warszawa